08.02.2005 :: 20:55
Recenzja filmu ,,Blokersi" "Blokersi" to film o polskiej kulturze hip hopowej. Opowiada o młodych ludziach z wielkomiejskich blokowisk, o tym jak żyją, jaka jest dzisiaj ulica w Polsce. Poza raperami są tu grafficiarze, break dance`owcy i ludzie związani z kulturą hip hopu. Prawdopodobnie po raz pierwszy wiele osób zobaczy, czym jest w naszym kraju kultura hip hopu, kto w niej żyje i kto ją tworzy. "Akcja mojego filmu rozgrywa się w kręgu kultury hip hopu, ale nie jest to film o hip hopie. Blokersi będą w pewnym sensie kontynuacją mojego ostatniego filmu To my, rugbiści. Tym razem opowiadam o innej drodze wyjścia z bloków. Tam sposobem był sport, tu jest hip hop. Dla wielu osób hip hop jest subkulturą patologiczną. Chcę zaprzeczyć stereotypom i dlatego pokażę po prostu ludzi, którzy to robią. Dla mnie to otoczenie jest patologiczne, co widać w moim filmie, a nie oni" - mówi o swym filmie reżyser Sylwester Latkowski. Tytuł filmu jest prowokacją. W subkulturze hip hopowej określenie "blokers" ma znaczenie pejoratywne. Według ludzi z tego kręgu, sposobu bycia nie można definiować poprzez miejsce zamieszkania.